Obidza - spotkajmy sie na szlaku

Gaboń-Przehyba-Kosarzyska-Piwniczna/Pijalnia

 
data: 16.10

start: 7:00

meta 13:00

łącznie ok 25 km - na mapie nie ujęto dojścia do Przehyby

Ostatnią wyprawę w tym roku jak co ... roku rozpoczynamy w Gaboniu i kierujemy się ku Przehybie. Zakończenie trzeciego sezonu to dość prosta mimo wszystko trasa licząca około 25 km: Gaboń-Przehyba-Kosarzyska-Piwniczna Zdrój/Pijalnia. Po ostatniej, bardzo trudnej wyprawie do Nowego Targu nie mieliśmy ochoty szaleć;)

Dojście do Przehyby oznaczone jest na czarno, ten odcinek był przez nas sporo razy opisywany. Ładnie ten teren wygląda jesienią, trzeba to przyznać! Potok Jaworzynka widoczny na poniższym zdjęciu towarzyszy nam przez kolejne kilometry.  Już po chwili wędrówki spotykamy pierwszego rowerzystę zjeżdżającego z góry z latarką czołową umieszczoną oczywiście na głowie, ciekawe o której zaczął swoją nocną trasę.

 

Coś tu się będzie dziać. Jadąc na rowerze trzeb uważać:)

 

Bardzo fajnie wygląda jesienna alejka, skręcamy w lewo i jeszcze z dwa kilometry. Po chwili spotykamy biegacza ponownie z latarką czołową choć już dawno jasno.

 

Widok z platformy widokowej na Przehybie w kierunku Starego Sącza.  Jak widać nic prawie nie widać - zarosło. Jest miejsce na ognisko ale nie ma tu klimatu do posiadówki. Miejsce chyba zapomniane, choć swego czasu mówiono o planie wykonania tu wieży czy też platformy widokowej. Obok znajduję się  nadajnik telewizyjny, który bardzo dobrze jest widoczny z dołu.  W schronisku już o  9:00 sporo osób.

 

W tym dniu widok na Tatry znakomity, bez mgły, w ogóle  pogoda znakomita bezwietrzna, po południu około 20 stopni w cieniu.

 

Tablica nie wytrzymała ale służy na swój sposób. Nie kierujemy się na Radziejową - obchodzimy wieże widokową.

 

Schodzimy z Wielki Rogacz i kierujemy się na Obizę. Od tego momentu mijamy bardzo dużo osób kierujących ku górze.

 

Bardzo przyjemna Polana Litawcowa z widokiem na Tatry. Znakomite miejsce do odpoczynku. Trasa też przyjemna, spokojna. 

 

Chata Magóry przystanek Obidza. Można cos tu dobrego zjeść, napić się, czy też zorganizować ognisko. Mijamy Przełęcz Gromadzką i kierujemy się do Obidzy.

 

Schodzimy betonową drogę na Obidzę, na zdjęciu tego nie widać, ale sporo osób mijamy po drodze. Po lewej stronie Bacówka w Obidzy. Niestety czas oczekiwania na danie ze względu na duża liczbę turystów -  zbyt długi, idziemy dalej.

 

W kolejnej bacówce widocznej  w naszej galerii zdjęć można płacić blikiem:)

 

Kierujemy się na Suchą Dolinę znaną z ośrodka narciarskiego. Na zdjęciu widoczny nasz cel - Pijalnia Artystyczna.

 

 Niesamowicie zatłoczony parking w Obidzy. 

 

Można kupić po drodze i miód:)

 

Sucha Dolina - Pomnik upamiętniający kurierów, łączników i przewodników. Przechodzili oni tędy na Słowację, przekraczając granicę w rejonie Obidzy i Eliaszówki. Mijamy kościół w Kosarzyskach i szukamy wodospadu. Cały czas idziemy bulwarem spacerowym.

 

 

Wodospad na potoku Czercz - 4 metrowy. Tuż przy drodze, łatwo do niego trafić. Link do naszego filmu kliknij

 

Kosarzyska czyli osiedle należące do Piwnicznej Zdrój. Wielu mieszkańców m.in. Starego Sącza kojarzy Kosarzyska ze słynnym autobusem, który jeździł na trasie Nowy Sącz - Kosarzyska zajazd.

 

W czasie II wojny światowej Kosarzyska były bazą przerzutową, kurierzy przenosili przez granicę przesyłki i przeprowadzali ludzi. Na dole wsi postawiono pomnik upamiętniający egzekucję 15 zakładników, która miała miejsce 13 sierpnia 1944 roku. W górnym odcinku doliny stoi obelisk  upamiętniający działalność kurierów. Postawiono go w 1969 roku. Na tablicy napisano: Kurierom, co szlak przez zielone granice organizowali i wielokrotnie przebywali. Obywatelom Polskim, Słowackim, Węgierskim, którzy na tym szlaku udzielali pomocy tysiącom bezimiennych, którzy przebyli ścieżki „Kurierskiego Szlaku” 1939-1944. W dowód pamięci tablicę tę położono. W wielu miejscach w okolicy Piwnicznej są podobne głazy lub pomniki. By je zobaczyć można skorzystać z turystycznego Szlaku Kuriersko-Przerzutowego./krajoznawcy.info.pl/

Przechodzimy przez park i wchodzimy do pijalni. Bardzo fajna miejsce, można nie tylko napić się wody mineralnej ale i wypić kawę, coś zjeść. Podobnie jak w Żegiestowie Zdrój. Miejsce godne polecenia. Poniżej tekst ze strony pijalni:

Jesteś spragniony? Poezji, sztuki, muzyki? Przyjdź do nas!

W niepowtarzalnym klimacie Pijalni Artystycznej napijesz się naturalnej wody geomineralnej "piwniczanki" i dobrej kawy. Zjesz wyśmienite desery lodowe i ciasta...

To równiez miejsce, gdzie wysłuchasz koncertu, obejrzysz wystawę, zobaczysz ciekawe przedstawienie. W Pijalni Artystycznej staramy się promować szeroko pojętą kulturę, pochodzącą równiez z tego regionu.

Jeżeli szukasz miejsca na zorganizowanie konferencji, spotkania biznesowego lub imprezy zamkniętej, skontaktuj się z nami Chętnie pomożemy w organizacji wszelkiego rodzaju eventów.

Zapraszamy serdecznie!

strona pijalni internetowa- kliknij

Piwniczna Zdój Rynek, bardzo ładnie prezentuje się w jesiennej odsłonie, turystów sporo,  jak zwykle zajęty cały parking na rynku. Trasa bardzo fajna także dla osób, które po górach mało co chodzą. Nawet końcowe kilometry po nielubianym betonie przez Obidzę/Kosarzyska/Piwniczną ze względu na miłe widoki były do wytrzymania. Spore wrażenie na plus to Kosarzyska! i zakończenie w uroczej pijalni! Poniżej pełna galeria zdjęć z wycieczki.

 

 Partnerem wyprawy:

Noclegi

Polecamy w pobliżu

free joomla templatejoomla template
2024  Obidza - spotkajmy się na szlaku   globbers joomla templates