Lipnica Wielka-Babia Góra-Lipnica Wielka
data: 1.10.2024
start: 8:00
meta: 13:55
łącznie 20 km
Lipnica Wielka dojeżdżamy busem po godzinie 8:00. Żeby dostać się do szlaku przez kolejne 20 minut maszerujemy ścieżką rowerową.
Lipnica Wielka - Wieś leży w historycznym regionie Orawa, w dolinie potoku Lipnica. Miejscowość jest siedzibą gminy Lipnica Wielka. Do miejscowości należą przysiółki Piaskowa Polana i Styrułowa Polana. Liczba ludności ponad 5 tysięcy /wikipedia.pl/
Bardzo spokojnie w tej Lipnicy, mijamy sklep, w oddali widać szczyt Babiej Góry i szczerze nie jest to daj daleko! co widzicie na zdjęciu.
Babia Góra ma wiele określana jest na wiele sposobów:
Królowa Beskidów, Góra Zachwytów, Kapryśnica, Matka Niepogód czy Diablak. Jesteśmy w Beskidzie Żywieckim pierwszy raz! Popatrzcie na wykres wzniesień na powyższej mapie, wszystko jest delikatnie w górę, lub w dół, w Beskidzie Sądeckim tego nie znajdziecie, dlatego uważamy, że szlaki są tam trudniejsze. Oczywiście porównując do tego co szliśmy:)
Dochodzimy do Polany Stańcowej, upewniamy się, że ta polana to jest to co widzimy na tych tablicach. Nie ma tu żadnych widoków, kawałek polany, dookoła las. Tablica ma tyle informacji, że z 20 minut można czytać ;)
Od strony lipnickiej (z Przywarówki– Polany Stańcowej) wiedzie dużo mniej oblegany szlak zielony na Babią Górę, co jest zdecydowanie jego atutem. Jest przyjemny do przejścia, a także dostarcza alternatywę zejścia na stronę słowacką i dojście następnie do miejsca wyjścia czyli Polany Stańcowej (możliwość zostawienia środka transportu w jednym miejscu, a wyjście zejście dwoma różnymi szlakami). Sama Polana Stańcowa jest też miejscem pięknym, z możliwością odpoczynku, obcowania blisko natury, a także punktem wyjścia dla spacerów o mniejszym wysiłku fizycznym niż wyjście na Babią Górę. Stanowi ona doskonałe miejsce, jedyne w swoim rodzaju, skąd można odbyć wiele interesujących wędrówek pieszych i rowerowych. Zanim udamy się dalej warto wejść do stylowego budynku BgPN, gdzie mieści się Punkt Informacyjny i Turystyczna Izba Informacyjna oraz zobaczyć Górską Przystań, której założycielką jest księżna Yorku – Sarah Ferguson. Podążając zielonym „lipnickim” szklakiem na Babią można też (przy szczycie) natknąć się na ruiny Schroniska Beskidenverein (niemieckiej organizacji turystycznej z Bielska) uroczyście otwartego w 1905 r. Schronisko cieszyło się sporą popularnością wśród turystów i narciarzy i do lat 30. XX wieku było najwyżej położonym schroniskiem na terenie Karpat.
Dzisiejsza Stańcowa Polana stanowi resztkę olbrzymiego obszaru pastwisk, gdzie wypasano owce i woły. Jest to również doskonałe miejsce do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej, dlatego też warto poznać jej historię (informacje o polanie można również znaleźć w wydawnictwie albumowym o Lipnicy Wielkiej – jest do nabycia w Gminnym Centrum Kultury Sportu i Turystyki w bardzo przystępnej cenie).
Nazwa Stańcowa wywodzi się zapewne od nazwy polany, przy hali, wykarczowanej przez osadnika nazwiskiem Stanco. Nazwisko Stančo występuje w spisie osadników wsi Uście (słow. Ústie) z 1624 roku na roli Stańcowa.
Hala Stańcowa, w nadaniu Zamku Orawskiego z 1615 roku została oddana wsi Uście (dziś pod wodami Jeziora Orawskiego). Rozciągała się ona na wysokości 900-1200 m. n.p.m., a powierzchnia pastwisk wynosiła w 1829 roku 257ha, zaś powierzchnia lasu, w którym wypas był dozwolony 402ha. Co ciekawe, na polanie znajdowało się również 3,4ha ziemi ornej.
Lipnica Wielka Halę Stańcową dzierżawi od Komposesoratu Orawskiego dopiero od 1760 roku i wypasa tu 175 owiec dojnych, 230 jałowych (razem 405 szt.) oraz 100 wołów. Warto tu zaznaczyć, że na pastwiskach użytkowanych przez wieś według urbarza z 1619 roku, (przypomnijmy, urbarz, urbarium to spis powinności gruntowych obowiązujących poddanych wobec pana) w Lipnicy hodowano 1800 szt. owiec. Wieś oddawała Zamkowi 90 owiec rocznie jako tzw. dań baranią, a także sery i gunie. W tym czasie na Orawie było około 24 000 owiec. Stan ten ulega zmniejszeniu z początkiem XVIII w. na rzecz hodowli zagrodowej i uprawy ziemi.
Po 1849 roku zgodnie z planem regulacji lasów, część polany została zalesiona, a pozostałą z małymi przerwami dzierżawiła nadal wieś od Dominium Orawskiego do 1918 roku. Oprócz Stańcowej obecnie są na tym terenie małe polanki śródleśne: Wolarki Wyźnie, Wolarki Niźnie, Meszków Bór, Lizakówka, Zosiakowa Polana. Teren Stańcowej obejmuje obszar od granicy państwa do potoku Wyłamanej Rzeki (tędy zeszła onegdaj lawina i wyłamała las). /https://turysci.lipnicawielka.pl/
(mig)
Zamknięte. Nie próbowaliśmy rozwijać tematu czy to w ogóle i od której będzie otwarte, było po 8:00 więc trzeba było się zbierać się na szlak. Patrzymy w internet jest to "Schronisko Polana Stańcowa" Niby zakaz wjazdu a samochodów dookoła sporo.
Początek szlaku, to szeroka utwardzona droga, las bardzo gęsty , są i grzybiarze, choć na tej wysokości chyba ciężko o grzyby. Bardzo gęsty las, robi wrażenie.
No wow. Taki pierwszy prześwit przez las w stronę Taterek. Na dole mgła, warunki znakomite, przejrzystość powietrza daję nam takie piękne widoki. Maszerujemy przy potoku, aż w pewnym momencie robi się cisza...
Babiogórski Park Narodowy - bilety kupione online. Są tablice informacyjne, jest altanka, ławeczki bardzo fajne miejsce do odpoczynku i zaciągnięcia informacji o tym parku.
Początek wieku XX przyniósł szereg zmian, a odzyskana niepodległość umożliwiła rozpoczęcie starań o objęcie Babiej Góry ochroną prawną. W roku 1925 powołano Państwową Radę Ochrony Przyrody, której celem stało się m.in. utworzenie parku narodowego na Babiej Górze. Duże zasługi ku temu położyli Kazimierz Sosnkowski i Władysław Midowicz. Dalsze starania, w które zaangażowani byli tacy wybitni przyrodnicy jak Walery Goetel oraz Władysław Szafer doprowadziły do objęcia gospodarką rezerwatową w 1928 roku 403ha partii podszczytowych oraz co szczególnie ważne do utworzenia w 1933 roku rezerwatu o powierzchni około 642ha. Tym sposobem łączna powierzchnia terenów chronionych na Babiej Górze wyniosła 1045ha.
W okresie wojny obszar Babiej Góry był intensywnie eksploatowany przez Niemców. Starania o ochronę można było wznowić dopiero po wojnie, co zaowocowało rozporządzeniem wydanym przez Radę Ministrów z dnia 30 października 1954 roku o utworzeniu Babiogórskiego Parku Narodowego, którego powierzchnia wynosiła 1642,18 ha. /https://bgpn.gov.pl//
Pański Chodnik, czyli ułatwienie, które bardzo jest pomocne, gdy jest mokro i ślisko.
Kupa kamieni i drogowskaz, pomocny gdy ten na drzewie po lewej stronie zasypany jest śniegiem. Generalnie w wyższej partii nie ma drzew więc te słupy je zastępują.
Czerwone tyczki wyznaczające szlak, w zimie jest tyle śniegu, że tylko za nimi - wystające z poza śniegu- można kierować się po szlaku.
Ohoho patrzymy w tył i takie widoki na Tatry.
Niesamowity zapach, piętro kosodrzewiny. Niby do szczytu niedaleko jednak szlak prowadzony nie jest w linii prostej a można rzec najdłuższą wersją, stąd wiele minut marszu do szczytu.
Ciekawe miejsce tuż przed szczytem, w sumie fajnie jakby tu znajdowało się schronisko....
Na stokach Babiej Góry na południe od Diablaka (1725 m n.p.m.) znajdują się w terenie ślady po ruinach schroniska. Murowany obiekt (z miejscowego piaskowca) wybudowano w latach 1904–05 na wysokości 1616 m n.p.m., z inicjatywy niemieckiego stowarzyszenia turystycznego Beskidenverein, jako pierwsze i najwyżej położone schronisko w masywie Babiej Góry. Po I wojnie światowej schronisko Beskidenverein znalazło się w granicach Polski (przy granicy z Czechosłowacją). W 1936 r. na mocy wyroku sądowego usunięto z niego Beskidenverain i schronisko stało się własnością spółdzielni Lasów Państwowych „Leśnik”. W 1945 r. zostało ograbione i zdemolowane, a w 1948 r. – spłonęło. W latach 50-tych, a później 60-tych zrodziła się idea jego odbudowy, ale oprotestowana przez środowiska ochrony przyrody. Ostatecznie by zakończyć tę kwestię, zachowaną od wojny ruinę, latem 1980 r. władze Babiogórskiego Parku Narodowego poleciły wysadzić w powietrze i zrównać z ziemią.
W pobliżu miejsca po schronisku znajduje się źródło zwane Głodna Woda. Poniżej w kosodrzewinie, 5 m od ścieżki stoi betonowy krzyż upamiętniający tragedię turystyczna pod Babią Górą. Mroźną nocą 14/15 lutego 1935 r., w zawiei śnieżnej, nie mogąc znaleźć schroniska, zamarzła tu czteroosobowa grupa narciarzy z Andrychowa. /https://malopolska.szlaki.pttk.pl//
Bardzo fajnym szlakiem ku górze!
Szczyt fajnie wygląda, połowa strona Polska, krok dalej jesteśmy na Słowacji. Widoki niczemu sobie. Ponoć na Babiej Górze zawsze wieje, w tym dniu nie wiało!
Babia Góra, jak przystało na Królową Beskidów, przywdziewa różne szaty: zimą białą, osnutą śniegiem; wiosną utkaną z jasno zielnych liści; latem zieloną przetykaną barwnymi, kwietnymi plamami, a jesienią złotą od przebarwiających się liści. O jej dzisiejszym charakterze, a więc budulcu, glebach, klimacie i wodach zdecydowała historia kształtowania się przyrody nieożywionej. /https://bgpn.gov.pl//
Szczyt polsko - słowacki, to właśnie tu przebiega granica między państwami.
Krzyż na Babiej Góry po stronie słowackiej, upamiętniający 100 rocznicę urodzin Karola Wojtyły.
Widok na północ w stronę najdłuższej wsi w Polsce - Zawoi. Babia Góra to także niewyjaśnione historię...z niewyjaśnionych. Katastrofa, która miała miejsce 2 kwietnia 1969 - samolot PLL LOT 165- z niewyjaśnionych przyczyn zboczył z kursu i rozbił się w masywie Babia Góra. Zginęły 53 osoby.
Kupa kamieni, co ciekawe jest szron... podobna budowla znajduję się na Makowicy w Beskidzie Sądeckim :)
Z Babiej Góry schodzimy żółtym szlakiem, który znajduję się na terytorium Słowacji, a szlak prowadzi do Slaná Voda, my zejdziemy z niego wcześniej, zmieniając go na niebieski do Stańcowej Polany.
Wiata - Święte obrazy, obok apteczka na szlaku.
Ze szlaku trzeba trochę zejść, żeby się dostać na tą ławeczkę, widoki są niesamowite!
Schodzimy dalej w dół, bardzo łatwa ścieżka z bardzo fajnymi widokami.
Wiata, jest i kubek gdzie można napełnić w tym źródle czyściutką wodę.
Wieża widokowa na wysokości nie znacznie ponad 1000 metrów nad p.m. z przyrządem gdzie możemy obserwować ze zbliżeniem nie tylko Tatry.
Po lewej ławeczka i ciekawa przeprawa przez mostek. Ponoć lubią pojawiać się tu niedźwiedzie.
Kolejna wieża, no trochę uboga;)
Bardzo ciekawe miejsce. A co to za domek z tą metalową bramą nie wiemy! Na Słowacji jest wiele ciekawych dziwnych miejsc!
ho ho co za wiata. Podejrzewamy, że w sezonie letnim nie jedna osoba tu nocuję.
Trochę nudny końcowy etap, raz granica Polska raz Słowacka. Przedziwne miejsce.
I jesteśmy z powrotem w Lipnicy Wielkiej!
Żeby tym szlakiem wyjść na Babią Górę nie musicie mieć super kondycji. Bardziej zmęczycie się wyprawą z Rytra na Przehybę przez Radziejową. Jest wiele na szlaku pomocy w postaci schodków, czy też szerokich ścieżek. Wyjście zajęło nam 2 godziny, czyli pół godziny szybciej niż to na mapach wskazywało. Po drodze nie spotkaliśmy nikogo - od szczytu i na dół już tak. Cisza, zapach na piętrze gdzie pojawiała się kosodrzewina. Bardzo udana wyprawa i naprawdę nie ma gdzie się zgubić! polecamy nawet z dziećmi.
Noclegi
Polecamy w pobliżu
Postaw Kawę, więcej informacji - - kliknij
Noclegi
Polecamy w pobliżu
Ostatnie artykuły
- Piwniczna Zdrój-Kicarz-Jaworki
- Lipnica Wielka-Babia Góra-Lipnica Wielka
- Ptaszkowa-Jaworze-Mochnaczka Wyżna
- Gaboń-Čertova skala-Jarabina
- Tylmanowa-Lubań-Kluszkowce-Krościenko
- Lubomierz-Stare Wierchy-Maciejowa-Rabka Zdrój
- Milik - Muszyna - Wieża Widokowa na Malniku
- Jazowsko-Przehyba-Rytro
- Schronisko na Przehybie - "Turysta stawiany jest na pierwszym miejscu"
- Kolejny sezon za nami!
- Żywa szopka w Obidzy - jak dojechać?
- Ochtonica-Magurki-Turbacz-Dębno
- Żegiestów-Krynica Zdrój Góra Parkowa-Powróźnik
- Wieża widokowa na Jaworze
- Piwniczna Zdrój-Ogrody Biblijne w Muszynie.
- Szczawnica-Słowacja-Muszyna
- Obidza-Sewerynówka-Źródełko w Krościenku
- Wspólna górska wyprawa - Radziejowa
- Przez Pięć Wież - Marsz Charytatywny
- Gaboń-Wysoki Wierch-Szczawnica